poniedziałek, 26 maja 2014

Napisała_Styl skandynawski - moje inspiracje.


Bardzo popularnym trendem w wystroju wnętrz jest ostatnio styl skandynawski. Króluje w nim biel, szarości i drewno, dużo drewna. Aranżacje skandynawskie wykorzystują to co naturalne - wiklinę, ceramikę, drewno. Pomieszczenia zdają się powiększać, są jaśniejsze i mimo początkowego wrażenia chłodu - przytulne. 
Jestem wielką miłośniczką książek. Mam całe mnóstwo książek, albumów, przewodników. Wszystkie przeczytane! Teraz chciałabym nadal powiększać swoją kolekcję, ale powoli zaczyna brakować mi miejsca :( Na zdjęciu większa część moich zbiorów (resztę mam poupychaną w szafach i pudłach, a część książek pożyczam znajomym, sąsiadkom). Na ostatniej, dolnej półce której nie widać na zdjęciu znajdują się materiały, z których korzystałam przy pisaniu prac licencjackiej i magisterskiej, gazety, magazyny. Cały regał stoi we wnęce, którą kiedyś chciałabym zagospodarować w inny sposób - robiąc w niej półki z regipsów lub zamieniając ją w mikro szafę z drzwiami suwanymi. 

Chciałabym dać mojej kolekcji ważne miejsce w mieszkaniu, dlatego bardzo podobają mi się wnętrza z półkami, regałami, a wręcz ścianami pełnymi książek! Na przykład tak jak tutaj: 






Kiedy będziemy bliżej remontu na pewno przypomnę sobie te zdjęcia i będę się starała wprowadzić taki design do naszego mieszkania. Na razie jest to perspektywa kilku lat, wiele się może zmienić, ale myślę, że moje uwielbienie dla słowa drukowanego nie przeminie :-) 
Bardzo podobają mi się również takie pomysły na wystrój wnętrza (oczywiście nadal w stylu skandynawskim): 







Co sądzicie o tym trendzie w designie mieszkań/domów? Mam wrażenie, że większe pole do popisu mają osoby mieszkające w domkach. Mają inaczej podzieloną przestrzeń, więcej okien, większe możliwości dokonywania zmian. Ja mieszkając w bloku jestem ograniczona układem ścian nośnych, wielkością przedpokoju i kuchni. 
W najbliższym czasie zmienimy okna, bardzo zależy mi na zamontowaniu rolet zewnętrznych.
A jeśli po tej inwestycji zostanie trochę oszczędności, to od razu weźmiemy się za balkon. Skujemy stare płytki, zdejmiemy szklane osłony, przemalujemy ściany. W głowie mam już skrzynię na "przydasie" i dwa składane krzesła + stolik. Skrzynki na kwiaty z odzysku (drewniane skrzynki po winie) i może na ścianie kwietnik z europalet lub starych drewnianych skrzynek przemalowanych na biało. Coś w tym stylu: 



Na razie mam plan, a to już coś :) Teraz trzeba zacisnąć pasa i odkładać na remont. Nie chcę się wikłać w kredyty i zakupy na raty. Poczekam trochę dłużej, ale z pewnością zrealizuję swoje zamierzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że pozostawiasz komentarz. Zostaw też kontakt do siebie :-)